Polonia Mozambik 

STRONA  GLOWNA Ciekawe miejsca

Flora & Fauna

Folklor

Galeria

Geografia & Mapy

Kulinaria Kultura & Oswiata
Klub Przyjaciol Polski Konsulat Polski Polityka & Gospodarka Polonia na swiecie
Turystyka - Info Transport Wydarzenia Mozambik - Info
Dowcipy Polskie Parafie Korespondencja Ksiega Gosci
POLISH ENGLISH PORTUGUESE ROZNE LINKI

Zaćmienie Słońca 

Natura zachwyca swoją wyjątkowością, a zjawiska niecodzienne przez nią wykreowane, ludzie sprowadzają do miana cudu. Jedno z takich niezwykłych osobliwości obserwowalismy w Mozambiku 4 XII 2002 roku. Było to drugie Całkowite Zaćmienie Słońca w obecnym stuleciu, gdzie poprzedni wiek spuentowany był przez takie zjawisko 11 VII 1999 r., w Rumunii. Ostatnie zaś Zaćmienie Słońca było niezwykle interesujące, widoczne nad regionem południowej Afryki 21VI 2001 r.  Najwytworniejsze miejsca w spektaklu Zaćmienia Słońca, zajęli widzowie w osobliwej loży - miejscowości Xai – Xai w Mozambiku.
        Cudo natury komponowało się znakomicie w scenerii nadmorskiej miejscowości. Turyści wybierający się do Xai –Xai mieli okazję do odwiedzania wielu ciekawie położonych nad oceanem miejsc poczynkowych, jak również korzystania z uroków przepięknej dzikiej plaży, zdominowanej w większości nie przez turystów, a przez maleńkie kraby. Był to dla wytrawnego turysty doskonały czas wypoczynku połączony z obserwacją zjawisk na niebie. 


Grudzien 2002 -  Mikołaj z upominkami w Mozambiku

Nieliczna Polonia w Mozambiku koncentruje swoje wysiłki ku aktywnemu działaniu, pragnąc tym nie tylko złożyć ukłon w kierunku swoich narodowych tradycji, ale i przekazywać je. Ostatnio obchodzonym świętem w gronie Polonijnym było, jak zawsze od trzech lat o tej porze 6 grudnia - Mikołajki. Honorowymi gośćmi była reprezentacja Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej i Sekretarz generalny AMASP. Już w wielu kręgach w Maputo, Mikołajki to czas, kojarzony głównie przez dzieci, jako okres spotkania z Mikołajem z Polski i ofiarowywania upominków. I w roku bieżącym Mikołaj w tradycyjnym czerwonym kubraku przybył do Mozambiku z workami prezentów, nie tylko dla dzieci z mieszanych rodzin polskich, ale i mozambickich z rodzin o niskiej kondycji materialnej. Program uroczystości prowadzony był głównie przez dzieci, dorośli troszczyli się o techniczną prawe przedsięwzięcia. 
        Śpiewane polskie kolędy pod przyozdobią tradycyjnie choinką oraz recytowane przez dzieci pięknym polskim językiem oraz wiersze J. Brzechwy stwarzały iście świąteczną atmosferę. Dzieci mozambickie również pragnąc zaznaczyć swój wkład w uroczystości wykonały wspaniały występ tradycyjnych tańców Mozambiku, ubrane w tradycyjne stroje. Uroczystość dopełniły akompaniamenty śpiewów wszystkich dzieci i dorosłych obecnych, wtórowane dźwiękom gitary. Sala tonęła w radosnych śpiewach i mieniła się uśmiechami dzieci. Mikołaj zająwszy honorowe miejsce przyglądał się uroczystości i jako jej dopełnienie, również zabrał głos. Mikołaj był zadowolony widząc atmosferę jedności i przyjaźni wśród dziećmi jak i umiejętność godzenia kultur Polski i Mozambiku. 
        Mikołaj podzielając uczucia dorosłych członków CPA, był dumny z osiągnięć dzieci, które ukończyły pierwsza klasę w Szkolnym Punkcie Konsultacyjnym, gdyż były tylko piątki, czemu dziwiła się nawet Pani Kierownik Sz. P. K. wręczając świadectwa. 
        Akcent wręczenia podarków dla dzieci przez Mikołaja, był doniosłym momentem i wielkim przeżyciem dla zebranych dzieci, tych najmniejszych dwu – letnich i tych najstarszych czternasto – letnich. Nastąpił po rozmowach z dziećmi i ich rodzicami, w przebiegu, których okazało się, że wszystkie dzieci były grzeczne, a niektóre pisały nawet listy do Mikołaja z prośbą o przybycie do Mozambiku, co ku radości wszystkich zostało spełnione. Dzieci oczekując na moment odebrania prezentu z rąk Mikołaja przepięknie i głośno śpiewały, stwarzając tym samym niepowtarzalną atmosferę radości. Około stu dzieci ponownie otrzymało prezenty i w wyrazie zadowolenia prosiły Mikołaja by o nich pamiętał. Mikołaj podziękował również dzieciom mozambickim za wspaniały odczyt przemówienia, w którym dzieci ujęły podziękowania w słowach:
        „Drodzy Wujkowie, Z wielką radością my dzieci miasta Maputo, spotkaliśmy się tutaj by uczcić dzień Bożego Narodzenia nazywany także „Mikołajem”. W tych słowach chcielibyśmy podziękować drogim wujkom, byłym studentom mozambickim w Polsce, którzy od roku 2000 zawsze przejmowali się w trosce o dzieci znajdujące się w trudnej sytuacji, ofiarowując im prezenty, których nie mieli nigdy w życiu(...). Chcielibyśmy, aby takie przedsięwzięcie odbywało się w dalszym ciągu przez wiele lat. Wychowywania nas w atmosferze pokoju, miłości i radości.”
        Po doniosłym czasie wręczenia upominków dzieci i dorośli udali się na cocktail, w którym niestety Mikołaj nie mógł uczestniczyć, gdyż spieszył do innych dzieci. Dzięki takim akcjom serce raduje się, gdyż wiem, że dzieci czując się docenianie będą rozkwitającym z paków kwiatem, i z pewnością radość, która im towarzyszy będzie promieniała dla innych. Z najserdeczniejszymi życzeniami dla czytelników strony, cudownych Świąt Bożego Narodzenia oraz Wspaniałego Nowego Roku 2003.    Dorota Mabjaia.

Dziesiąta rocznica zawarcia pokoju w Mozambiku.  Pazdziernik 2002.
Mozambik obchodził uroczyście w dniu 4 października 2002 wielkiej wagi wydarzenie historyczne;10 rocznicę, podpisanie porozumienia pokojowego pomiędzy rządem Frelimo i Renamo (grupy walczące) w Mozambiku.
Porozumienie pokojowe Mozambiku ma doniosłą role w świecie i dochowane jako jedyne w Afryce. Polacy doskonale rozumieją znaczenie tego wydarzenia, gdyż sami doświadczyli w przeszłości utraty państwa w czasie 123 lat podległej Polski. Ryzykując zycie potrafili przeciwstawić się zaborcom, podejmując liczne próby uwolnienia Ojczyzny, nie zniechęcając się w walce o Polskę; mimo zakazów mówili polskim językiem, uczyli się pielęgnacji tradycji, tworzyli wspaniale dzieła literackie jak i muzyczne, tworzyli Polskę od podstaw. Mozambijczycy również walczyli o swą wolność od kolonizacji portugalskiej, uzyskaną w 25 czerwca 1975r., ale pokój nastał dopiero z rokiem 1992, gdy doszło do porozumienia stron walczących( Frelim i Renamo) w wojnie domowej.
        Tak jak z osłabienia Polski korzystali władcy sąsiednich mocarstw – Rosji, Prus i Austrii, dążąc do całkowitego podporządkowania sobie Rzeczypospolitej, podobnie i Portugalczycy wywarli piętno swojej kultury i obyczajowości na Mozambiku. Również jak wielu patriotów Polski, musiało opuścić kraj, tak i mozambijczycy nie mogli czuć się przez okres 500 lat na własnych ziemiach jej właścicielami. Mimo różnic kulturowych, geograficznych, okresów historycznych odbywających się nieszczęść oba te narody łączy jedno; nie zrezygnowali z walki o ocalenie zagrożonej Ojczyzny. 
        Przywołując dziś w pamięci te wydarzenia, możemy wiele nauczyć się od swych przodków, a najważniejszą nauką płynącą z historii jest nauka miłości do Ojczyzny. Ostatnia bitwa najdłuższej wojny domowej naszych czasów, zakończyła się dziesięć lat temu w Mozambiku. Wszelako zanim nastąpiło to radosne wydarzenie wiele osób oddało zycie i zostało rannych w walce o pokój. Liczbę w przybliżeniu szacuje się na 600 000 do 100 000 ofiar walk.
        Podpisanie przymierza nastąpiło po dwóch latach trwania bezpośrednich negocjacji miedzy rządem Frelimo i opozycją walczącą Renamo. Dokument został podpisany w Rzymie, co tłumaczy się przez fakt, ze Włości wówczas byli największym ofiarodawcą zagranicznym Mozambiku. Opcja Rzym, gwarantowała (Frelimo reprezentowane przez Joaquim Alberto Chissano i Afonso Dhakama z ramienia Renamo) bezstronność, co nie byłoby przyjmowane w ten sposób, jeśli odbywałoby się np., w Portugalii, która zapewniała jedną z siedzib Renamo, mającej program postkolonialny. Portugalia cały czas była podejrzana przez rząd Frelimo, gdyż udostępniała m.in., siedzibę Renamo.
        Pokój został wynegocjowany przez Mozambijczyków dla Mozambijczyków, a jego podpisanie miało
miejsce w Rzymie w dniu 4 października 1992 roku. Jest to jedyny sojusz zawarty i konsekwentnie przestrzegany wśród krajów afrykańskich. 
        W dziesiątą rocznicę zawarcia pokoju w Mozambiku toczyły się szczególnie świąteczne obchody tej pamiątki. Miedzy innymi odbyła się konferencja w Maputo, gdzie politycy wraz z osobami duchownymi oddawały się refleksjom w temacie poszukiwania dróg pokoju przed i po Porozumieniem Generalnym Pokoju (AGP).
        Na konferencji przedstawiono także myśl zawartą w telegramie od Papieża Jana Pawła II. Jego Świątobliwość przekazał swoją solidarność z ludnością Mozambiku sformułowaną w wotum mówiącą, iż Mozambik jest na najlepszej drodze pielęgnując utrzymanie pokoju z korzyścią dla polepszenia sytuacji swojego narodu.
        Porozumienie Generalne Pokoju (AGP) jednakowoż obliguje w swoich protokółach ustanawianie i wykonywanie środków wzmacniających podtrzymanie sojuszu, który pragnie pogłębiać i zacieśniać: dobro jednostki społecznej, współpraca na rzecz odnowy kraju i utrzymanie pokoju, zawieszenie broni, demokracja i wolność fundamentalna dla obywateli. Te spuścizny były podejmowane jako wiodące, które ukazały światło prawdy spokoju w Mozambiku.
        Zjednoczenie narodowe jest umocnieniem na rzecz współpracy dla odnowy narodowej. Zawieszenia broni pozostawia jeszcze wiele do życzenia, zważywszy na fakt, ze znajduje się ona w posiadaniu niektórych obywateli, którzy kontynuują nieświadomie składanie ofiar w aktach przemocy. Mimo to, Mozambik pozostaje jedynym krajem Afryki, w którym podpisane porozumienie pokojowe jest przestrzegane. 
        Uroczyste obchody pamiątki zawarcia pokoju, miały na celu umocnienie dróg prowadzących do umacnianiu trwania w sojuszu. Wszyscy mozambijczycy zjednoczyli się dla wspólnego tworzenia rozejmu w myśli przewodniej niwelowania podziałów pomiędzy Frelimo i Renamo, sygnatariuszy porozumienia generalnego pokoju. Uroczyste obchody trwały cały dzień. W Afryce panuje pogląd, iż deszcz pada właśnie w specjalne dni i jakby potwierdzeniem tego porzekadła spadły już od dawna niewystępujące, krople deszczu nad Maputo. Spotkanie na Placu Bohaterów Mozambiku w Maputo poprzedzone zostało marszem przez stolice kraju licznych grup reprezentujących poszczególne społeczności lokalne jak i kościołów, miejsca pracy oraz szkóły. Na plac przybył prezydent Mozambiku Joaquim A. Chissano a wkrótce za nim Afonso Dhakama, delegacja reprezentacji Włoch i inne osobistości polityki oraz kościołów, na końcu w tanecznych pląsach i śpiewach pojawiły się grupy piechurów w marszu o pokój.
        Promowanie kultury pokoju jest potrzebnym znakiem, wyrazem determinacji narodu mozambickiego do wspólnej odbudowy kraju. Jako pamiątkę zawieszenia broni, będącą fundamentem osiągania dalszych warunków pokoju, artyści mozambiccy wykonali rzeźbę z karabinów, przekazując ja w darze dla Papieża Jana Pawła II. 

 
Dnia 25 maja, 2002, Katastrofa Kolejowa.     
Dnia 25 maja 2002, w sobotnie popoludnie doszlo do najwiekszej katastrofy w historii mozambickiej kolei. Smierc ponioslo na miejscu 196 osób, w tym równiez dzieci. Ponad 400 osób zostalo rannych i przetransportowanych do Szpitala Centralnego w Maputo. Niestety niesiona pomoc nie wszystkim ofiarom wypadku pomogla uratowac zycie. Caly kraj wstrzasniety byl ta przerazliwa tragedia, wynikla z niedopilnowania obowiazków przez doswiadczonego w fachu wieloletnia praca, kolejarza. Wagony nie byly dobrze zabezpieczone i w efekcie odczepione zaczely się toczyc bez kontroli, a niesprzyjajacymi warunkami okazal sie równiez spadzisty teren. Do fatalnego w skutki zdarzenia doszlo w momencie, gdy maszynista wracajac po wagony nie mial moznosci uniknac nieszczescia. Dolaczmy się w bólu i zalobie wszystkich poszkodowanych i rodzin ofiar katastrofy. 
        Po tragicznym w konsekwencje wypadku z dnia 25 maja 2002, firma kolejowa bardzo stracila na wartosci, a i tak wczesniej nie byla w najlepszym stanie. Na dzien dzisiejszy nie jest to polecany srodek transportu, tym bardziej ze nie ma specjalnych komfortowych pociagów firm turystycznych.
        Przyszlosc moze okazac sie sprzyjajaca dla kolejarstwa Mozambiku, obecnie pozostaje nam tylko czekac na
zatwierdzenie projektów przez ministerstwo. Mamy nadzieje, iz Firma Kolejowa Mozambiku Caminha de Ferro wróci do dawnych czasów swietnosci i ponownie bedzie popularna, a przede wszystkim bezpieczna.



Prawa autorskie zastrzezone.  Strone edytuje i redaguje Piotr Sobczak, (Peter Sobczak), USA oraz redaguja Panstwo Alberto T. Mabjaia i Dorota Mabjaia, Mozambik. Uwagi dotyczace funkcjonowania tej strony, propozycje zmian oraz dodatkowe materialy prosze zglaszac do Webmaster, koniecznie podajac nazwe i adres strony (Polonia Mozambik, http://poloniamozambik.tripod.com). Dziekujemy!

Podobna strona Polonia San Diego, Kalifornia    http://www.poloniasandiego.us